FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Ten Typ Mes - Alkopoligamia: Zapiski Typa (2005)
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Forum KRYPTA HIP-HOPU Strona Główna » www.kryptahiphopu.pl - zapraszamy do zupełnie nowej Krypty! » Ten Typ Mes - Alkopoligamia: Zapiski Typa (2005)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dan
BOSS
BOSS



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Skąd: Wrocław

 Post Wysłany: Wto 16:21, 28 Mar 2006    Temat postu: Ten Typ Mes - Alkopoligamia: Zapiski Typa (2005)

Ten Typ Mes - Alkopoligamia: Zapiski Typa



Album tracklist:

1. Intro
2. ..Widzę szaleństwo feat. Jeeż a.k.a. Ewing
3. ..Strach..
4. Wjaazd!
5. Cygara i pety
6. Dwa światy
7. Zdrada feat. Rafał Gańko (Złodzieje Oklasków)
8. _Stop! feat. Piotr Pacak
9. Sam siedzę tu..
10. Ot tak
11. Witaj śmierci
12. G-funk, jakbyś pytał feat.2cztery7
13. T-Y-P (definicja) feat. Dj Twister
14. Pół żartem / Pił serio


Mes to materiał na rapera, który pizga wszystkich w Polsce. Multum punchline’ów, świetne, zdecydowane flow, oryginalny głos plus doskonaly styl oraz ogólna wszechstronność to jego cechy szczególne. W tym momencie nasuwa się pytanie – Dlaczego Mes jeszcze nie jest najlepszym MC w kraju? Odpowiedź jest prosta - ponieważ ma na koncie dopiero jedno solo… Typ w duecie z Blefem (Flexxip) stworzył jakby swoją wersję demo, która nie pokazywała jego największych zalet, natomiast doskonale ukazywała dystans skills’ów dzielący obu raperów oczywiście z korzyścią dla Mesa. Owa sytuacja powtórzyła się na płycie 247 z tym, że w bardziej intensywnej formie…

Pierwsze słowo które nasuwa mi się na myśl o "Alkopoligamii", to „spójny”. Nie ma tu miejsce na wypełniacze, intro nie jest zrobionym na odpierdol instrumentalem, tylko klimatycznym wejściem, w dodatku wszystko trzyma się kupy zarówno liryczne jak i muzycznie. Zdziwieni? A kto powiedział, że w Polsce nie da się zrobić dobrej płyty? Bynajmniej Mes udowodnił, że można…

Od strony muzycznej „Zapiski…” są swoistym novium na naszym rynku. Nie dość, że jest to w większości materiał grany na żywo, to jeszcze brzmi to stricte hip-hopowo, co jest wg. mnie tylko zaletą. Chwilowo jest to laidback np. jak w „Zdradzie” innym razem mroczniejszy, jesienny klimat w „Witaj śmierci”. Cały czas jednak materiału słucha się miło i nie ma tu zgrzytów w postaci słabych podkładów. Bardzo spodobał mi się jeszcze beat od Emade – jak zwykle elektroniczny, jak zwykle oryginalny, jak zwykle mroczny i jak zwykle doskonały. Można nawet odnieść wrażenie, iż pod tym względem jest to koncept-album.

Tematyka tekstów na początku wydaje się być jasna. Mes coś tam „śpiewa” o piciu alkoholu, fajnych panienkach, papierosach, cygarach, o tym jak on fajnie rapuje no i jeszcze o Mezo… Very Happy
Hmmm… Czy aby na pewno? Po kilku przesłuchaniach większość osób dostrzeże u Mesa drugie dno Jego tekstów oraz spójność z obecnym image'em. Doskonale opanował On posługiwanie się metaforą, przedstawia całkiem ciekawe spostrzeżenia dotyczące relacji międzyludzkich oraz przede wszystkim kompletnie brak u Niego gówniarskich zajawek w postaci pierdolenia policji i ciężkiego ulicznego życia. Po prostu Mes jest na tej płycie osobą inteligentną i dorosłą, co jest rzadko spotykane u rapera z tak krótkim stażem.
W tekstach potrafi On być zarazem chamski i ostry (ale nie jak „robię kupę” PIH) jak i szarmancki (na szczęście inaczej niż Vanilla Ice Smile ). Jego charakter jest silnie wyczuwalny w każdej minucie płyty. Jako konfetti pojawiają się poprawnie technicznie poskładane rymy (Poprawnie? Osobiście uważam, że to lekki regres w stosunku do niektórych starszych wersów Typa…) bez „częstochowy” oraz zajebiście dobre flow z licznymi zmianami tempa i tonu wypowiedzi (Bardzo duży progres! Autentycznie można się zdziwić) oraz z pojawiającymi się momentami partiami podśpiewywanymi, które naprawdę tu pasują i podobają mi się.
Towarzyszący rezydentowi goście tacy jak:. Jeż a.k.a. Ewing, czy 247 nie dorastają Typowi do pięt – moim zdaniem nie wnoszą kompletnie nic na płytę.

Płyta jest dość kontrowersyjna. Z jednej strony nie ma na niej ani jednego hitowego utworu, a z drugiej nie ma żadnego zaniżającego poziom płyty. Jako, że specyfika albumu wymaga wyciszenia i głębszego wsłuchania się, można na początku odnieść wrażenie, że płyta to nic specjalnego. W zamian za średnie (słabe?) pierwsze wrażenie dostajemy album nie „na jeden strzał” czy do puszczania na wyrywki podczas „domówek”, tylko idealnie chillout’ujący, klimatyczny zestaw dźwięków, który w zamian za szczyptę cierpliwości odpłaca się ze zwielokrotnioną siłą, nie znikając z odtwarzacza przez kilka kolejnych miesięcy. Płyta zdecydowanie nie wchodząca wszystkim, za to lepsza od wszystkich wychodzących w 2005 roku. Jeśli myślałeś dotychczasowo, że to syf, to myślę, że się możesz trochę zdziwić…

Ocena: 9 z małym +/10


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dan dnia Sob 16:52, 01 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Marek
Gość







 Post Wysłany: Sob 16:46, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Świetna płyta posiadam polecam tym kórzy nie słyszeli i to chyba na tyle jeśli chodzi o Tego Typa Very Happy 9/10
 Powrót do góry »
Woke
Moderator
Moderator



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Skąd: ten Skill ???

 Post Wysłany: Nie 12:46, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Ta płyta jest płyta roku 2005 i co do tego nikt nie moze miećzadnych zastrzeżen. Nawet jeżeli ktoś nie lubi Tego Typa to i tak obiektywnie oceniając jego rap ta płyta jest świetna pod każdym względem. Mes nie napisał track'ow o koziej trąbce tylko o swoim życiu , swoim doświadczeniu i przeżyciach . Ta płyta to niewiem czy nie najszczersza nagrywka na całej scenie . (no dobra może przesadziłem bo Pezet z podziemia Gres nagrali równie osobiste płyty.) Tą płyte sie słucha cały czas bez ustanku i to jest w niej najlepsze . Długogrający materiał w ktorym po kolejnym przesłuchaniu znajdujemy nowy sens i nowe brzmienie płytki. Co do reszty tzn. flow brzmienia samego Typa Dan napisał wszystko . Jestem pod wrzeniem Twojej (Dan) recenzji bo jest maksymaklnie wyczerpujaca ....... Dzięki !!!!

moja ocena nie bede sie bał dać 9+ / 10

Aha jeszcze warto dodać ,że mega produkcja Mes'a jest sprzedawana w 2 wariantach za 19.99 jedna płyta i 29.99 2 płyty na 2 jest wywiad , disy na Mezo i teledyski Mes'a


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mathafuckin G
Znany



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/4

Skąd: Łomża

 Post Wysłany: Wto 15:41, 18 Kwi 2006    Temat postu:

Z tego co napisał Dan to można stwierdzić że płyta jest zajebista nie przesłuchałem
tego albumu ale wmiare morzliwośći zdobędę ten album i przesłucham go.
Zawsze lubiłem tego mc po przesłuchaniu płytki wypowiem się dogłębniej co w niej mi się podoba ,a co nie.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
pablo
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Skąd: dolnego śląska peryferie

 Post Wysłany: Wto 23:10, 18 Kwi 2006    Temat postu:

Ja też jeszcze dobrze tej płytki nie przesłuchałem. Podobnie jak Mathafuckin G wypowiem sie jak ją dobrze przesłucham.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Pih
Przeszkolony



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Sob 19:41, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Mam tę płyte i uważam, że jest świetna. Ten Typ Mes się pokazał z dobrej strony. Jednak on nie tylko dobrze wypadł w tym albumie, ale też ma świetne kawałki gościnnie na innych płytach (np. " Krew Pot i Łzy " w kawałku "" Miazga "". Ale wracając d płyty uważam że jest bardzo dobra.


Moja ocena to 9.5/10


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
pablo
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Skąd: dolnego śląska peryferie

 Post Wysłany: Sob 12:17, 07 Paź 2006    Temat postu:

Przypomniałem sobie o tej płytce kiedy FRANK wrzucił ją do kopalni. Przypomniało mi sie wtedy że obiecałem kiedyś że sie o niej wypowiem kiedy przesłucham. Przesłuchałem i podoba mi sie, lecz jakoś nie wczuwałem sie nigdy w Mesa i średnio mi odpowiiada jego styl...
Ocenił bym tą płytke na 6,5/10


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Frank
Znany



Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Skąd: Szczecin ;)

 Post Wysłany: Sob 13:04, 07 Paź 2006    Temat postu:

No dla mnie płytka zajebista jest Smile 10/10 I zachęcam do ściagania, wczoraj wrzucilem do download

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum KRYPTA HIP-HOPU Strona Główna » www.kryptahiphopu.pl - zapraszamy do zupełnie nowej Krypty! » Ten Typ Mes - Alkopoligamia: Zapiski Typa (2005)
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group